Co czują dzieci z domów dziecka? – Rzeczy, których nie widać na pierwszy rzut oka

Codziennie spotykamy dzieci, które się śmieją, biegają, rozmawiają – z pozoru niczym nie różnią się od innych. Ale dzieci z domów dziecka często noszą w sobie emocje i doświadczenia, o których rzadko się mówi głośno. Dla wielu z nich życie to nie tylko zabawa i nauka, ale też walka o zrozumienie, akceptację i poczucie bezpieczeństwa.

Strach, który nie znika

Jednym z dominujących uczuć u dzieci z pieczy zastępczej jest strach – przed odrzuceniem, zmianą, kolejną utratą. Wiele z tych dzieci miało trudne początki: zaniedbanie, przemoc, brak stabilności. To doświadczenia, które zostawiają ślad na długo.

„To moja wina” – myślenie, które rani

Dzieci często nie rozumieją, dlaczego znalazły się w domu dziecka. Zadają sobie pytania: „Czy to dlatego, że byłem niegrzeczny?”, „Czy mama mnie nie kocha?” – i niestety często dochodzą do wniosku, że to ich wina. To niesie ogromny ciężar emocjonalny, z którym trudno sobie poradzić nawet dorosłym.

Nieufność to forma ochrony

Zaufanie nie przychodzi od razu. Dzieci z doświadczeniem porzucenia czy krzywdy często budują wokół siebie mur – nie po to, by odpychać ludzi, ale po to, by nie zostać zranionym po raz kolejny. Ich „trudne zachowanie” to często sygnał: „Sprawdź, czy naprawdę zostaniesz.”

Dlaczego to ważne, żeby to rozumieć?

Pomoc dziecku z domu dziecka to nie tylko wsparcie materialne. To przede wszystkim obecność, cierpliwość i zrozumienie. Czasem jedno ciepłe słowo, wspólnie spędzony czas, czy poczucie, że ktoś naprawdę widzi i słyszy, może być początkiem wielkiej zmiany.


Jako fundacja wierzymy, że każde dziecko zasługuje na drugą szansę – na życie zbudowane na miłości, zaufaniu i stabilności. Dziękujemy, że jesteś z nami i pomagasz nam budować przyszłość, w której każde dziecko będzie mogło po prostu być dzieckiem.